Nadeszła zima Zmień swoją pielęgnacje włosów i cery

Hej moje kochane.
Dziś porozmawiamy sobie o tym jak zmienić pielęgnację naszych włosów a jutro bądź jeszcze dziś dowiecie się jak zmienić pielęgnację cery na okres zimowy.

Zacznijmy od tego że włos tak jak człowiek nie lubi nagłej zmiany temperatur. Wychodzimy rano do pracy idziemy na pieszo bądź jedziemy np. autobusem. W autobusach mamy nawiewy ciepłego powietrza. Potem wychodzimy znowu na dwór gdzie mamy zimne powietrze. Gdy docieramy do pracy/szkoły mamy znowu zmianę temperatury. I tak w kółko.
Po pierwsze starajmy się jak najbardziej zasłonić włosy pod czapką, kapturem cokolwiek. Zwiążmy je w kucyk koczek czy warkocz ważne jest to żeby były chronione przed zmianą temperatur na czas drogi m.in do pracy.  Teraz dowiedzmy się jak dobrać kosmetyki.

Na początku warto wspomnieć że należy zmienić pielęgnację na bardziej nawilżającą.  Ktoś może sobie pomyśleć że to jest bez sensu, bo przecież włosy pod czapką dużo szybciej się przetłuszczają i po co je dodatkowo przetłuszczać szamponami i odżywkami nawilżającymi.
Jego myślenie będzie słuszne. Przyznam że na początku sama tak pomyślałam.  Później bardziej dogłębnie przeanalizowałam temat. Doszłam do wniosku że jest w tym dużo racji.
Zmiana pielęgnacji na nawilżającą ma sens dlatego że włosy nie będą nam się niszczyć i łamać.
Namawiam do minimum 1 w tygodniu nakładania masek na włosy. Można również nakładać olej na godzinkę najlepiej na noc. Rano zmywamy olej i włosy będą nawilżone i nie będą bardzo przetłuszczone u nasady. Ja mam zacząć olejowanie, ale zabieram się za to jak pies za jeża. Mam nadzieję że w końcu się przełamie i zacznę olejowanie. 





Gdy suszymy włosy to nie suszmy włosów najbardziej gorącym powietrzem bo zniszczymy sobie włosy. Suszmy włosy średnim strumieniem powietrza. Jeśli chodzi o ręczniki to używajmy ręczników z bawełny bo inne materiały mogą spowodować że nasze włosy mogą się elektryzować. To też dotyczy czapek.  Co też robi źle naszym włosom? Suche powietrze. Zaczął się sezon grzewczy i mamy dużo bardziej suche powietrze. Jaki jest na to sposób. Możecie sobie kupić nawilżacz powietrza. Jeśli nie chcecie wydawać pieniędzy to po prostu na ciepły kaloryfer kładziecie mokry ręcznik żeby ta woda parowała i nawilżała nam powietrze.
Podsumowując nawilżamy nawilżamy i jeszcze raz nawilżamy nasze włosy. Chrońmy je przed zmianami temperatur żeby nie cierpiały.



To wszystko jeśli chodzi o pielęgnację włosów zimą. Mam nadzieję że wyczerpałam temat. Jeśli macie jakieś pytania to  piszcie.
Pozdrawiam was gorąco Monika


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz