Zmywacze do paznokci. Co o nich wiemy i kilka rad dotyczących ich używania.

Hej moje kochane.
Do tego posta zainspirowały mnie zakupy. Miałam kupić Cioci zmywacz do paznokci.. Wzięłam w drogerii pierwszy lepszy z półki (wrzucę wam fotkę na dole).  Drugim razem byłam w drogerii przyglądać się zmywaczom. I doszłam do wniosku że na wielu zmywaczach nie ma składów. W ogóle  nie ma za dużo informacji.
Przechodzimy do sedna.



Ten zmywacz który widzicie kupiłam mojej Cioci. Abstrahując trochę od tematu na drugim tle widzicie kawałek miejsca w którym się z wami komunikuję czyli monitor.  Wracamy do tematu.  Zmywacze dzielimy na acetonowe i tak jak widzicie bezacetonowe. Te pierwsze nadają się na paznokcie np. hybrydowe. Te drugie do np.  normalnie pomalowanych paznokci.
Podstawą większości zmywaczy jest aceton to akurat BANAŁ. Co o nim wiemy?.
Aceton to rozpuszczalnik. Ma bardzo ostry i nieprzyjemny zapach. Dlatego zmywacze bardzo często intensywnie ''pachną''.   Aceton nie jest toksyczny, klasyfikowany jest jako substancja drażniąca. Aceton jest ze składem podobny do spirytusu.  Co po za tym mają zmywacze? No np. sztuczne barwniki. W tym zmywaczu jest kolor niebieski. Prawdopodobnie został do tego użyty  błękit brylantowy FCF. Jest on również stosowany w przemyśle spożywczym do lukrów i polew do ciast. Może wywoływać ataki astmy pokrzywkę i ataki alergii np. katar sienny.  Oprócz tego mogą mieć substancję nawilżające i witaminowe np. glicerynę alantoinę witaminę A, E, F.  Po za tym zmywacze mają jeszcze perfumy i zapachy. 


Teraz kilka rad jak dobrze zmywać paznokcie.

Przede wszystkim zmywajmy paznokcie w dobrze wentylowanym pomieszczeniu.  Dlaczego?
Dlatego że jeśli pomieszczenie w którym używamy zmywacza do paznokci nie ma odpowiedniej ilości powietrza to możemy się nabawić ciężkiej infekcji dróg oddechowych. 
Ja muszę zmywać paznokcie ze wszystkimi otwartymi oknami w moim pokoju bo mam astmę czyli chorobę płuc. 

Przy zmywaniu paznokci nie pocierajmy mocno wacikiem.

Naprawdę możemy sobie zniszczyć paznokcie i skórki.  Przez takie pocieranie wacikiem ze zmywaczem nabawić się m.in. wysuszenie skóry wokół paznokci. 

To już koniec na dziś. Zapraszam was na mój konkurs. 
Pozdrawiam was gorąco Monika

2 komentarze:

  1. Ups, ja zawsze dość mocno pocieram paznokcie podczas zmywania.
    P.S Fajny blog, dodaję do obserwowanych :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń